Guimauve de Noël / 31 - PARLE MOI DE PARFUM

Święta, wybuchy śmiechu, desery: w powietrzu unosi się zapach dzieciństwa, te idealnie rozpoznawalne aromaty, które biorą cię za rękę i nagle wracają do dzieciństwa, do perfekcyjnej beztroski, radości bez skazy, natychmiastowego i absolutnego zaufania.

Kwiat pomarańczy i waniliowy cukier puder w tej pysznej kompozycji oferują chwilę wytchnienia, oderwania się od codzienności, wspomnień pełnych czułości i pociechy.

Parle Moi De Parfum jest wspólnym przedsięwzięciem rodziny Almairac.

Michel Almairac to żyjąca legenda i kompozytor wielu kultowych zapachów, takich jak:
Dior Fahrenheit, Davidoff Zino, Gucci Rush, Gucci Pour Homme, JOOP! Homme, Armani Bois d’Encens, Burberry Men, Burberry Women, Bottega Veneta for Women, Bentley Absolute for Men, Dunhill Alfred Dunhill, Lalique Hommage a l’Homme Voyageur i wiele innych.

Odwiecznym marzeniem Michela było jednak założenie własnej firmy. Niemniej, tę wizję w życie wcielił dopiero jego syn Benjamin. I tak w 2016 roku powstało Parle Moi de Parfums (fr. Opowiedz Mi o Perfumach). Michel został zaś naczelnym kompozytorem marki. W jej ofercie znaleźć można obecnie 12 różnych zapachów, z których większość dedykowana jest zarówno kobietom jak i mężczyznom.

Zapytany o charakterystykę swojego stylu Michel Almairac stwierdził, że składnia się ku prostym kompozycjom. Jeśli w składzie perfum nie da się wyczuć jednego z użytych w nim komponentów to po co w ogóle go stosować? Podobnie jak w muzyce, nadmiar nut prowadzić też może do kakofonii. W efekcie perfumy zatracają swój charakter. Jeśli zaś chodzi o inspirację to Francuz czerpie ją z natury. Szczególnie w ostatnich latach stara się on tworzyć zapachy lekkie, radosne i przestrzenne. Nie neguje jednak osiągnięć współczesnej chemii. Wręcz przeciwnie, sam często z nich korzysta. Jak twierdzi, w dzisiejszych czasach różę robi się zupełnie inaczej niż pięćdziesiąt lat temu, dzięki czemu można nadać jej zupełnie odmienny charakter. Almairac zwraca jednak uwagę na fakt, że we współczesnej perfumerii za dużo jest chemików, skupionych na prawidłowym połączeniu poszczególnych aromamolekuł, a za mało wirtuozów. Ludzi z pasją eksplorujących nowe kierunki.